Zastanawiasz się, jak wygląda dzień zawodniczki bikini fitness? Z pewnością znacząco różni się typowego dnia przeciętnego obywatela. Przede wszystkim nie śpię do południa – wstaję o godzinie czwartej rano. W końcu nie samymi zawodami żyje człowiek – oprócz treningów muszę jeszcze chodzić do pracy, zaopiekować się rodziną, spędzić czas z przyjaciółmi czy po prostu odrobinę poleniuchować. A zatem pobudka o godzinie czwartek – latem jest to łatwe, ponieważ każdy z nas ma więcej energii, kiedy na zewnątrz świeci słońce. Zimowy mrok sprawia, że czasem trudno mi wstać z łóżka, jednak pssst! – to wiadomość tylko dla Was!

Pierwsza rzecz, po którą sięgam, to suplementy diety – przede wszystkim są to profesjonalne odżywki białkowe. Wybieram te w pysznych smakach – jagodowe, czekoladowe, o smaku ciastek czy karmelu. Dzięki temu od rana mam doskonały nastrój – pyszna i słodka odżywka białkowa, która jednocześnie zasila moje mięśnie. Następnie biorę kolejne suplementy diety – kreatyna i BCAA sprawiają, że moje treningi mogą być naprawdę efektywne.

O godzinie 4.30 idę na siłownię – spędzam tam półtora godziny, po czym wracam do domu i szykuję się do pracy. Wracam o godzinie piętnastej i sięgam po kolejną porcję suplementów – odżywki białkowe, BCAA, kreatyna i kompleksy witamin i minerałów zapewniają mi dobrą energię przez cały dzień. Po południu staram się spotkać z przyjaciółmi, wybieram się do kina lub na zakupy i relaksują się – w końcu zasłużyłam na to po ciężkim treningu oraz całym dniu w pracy.

Wieczorem trenuję jogę, dbam o odpowiednie rozciąganie, biorę prysznic i aplikuję sobie różne kosmetyki upiększające – w końcu zawodniczka fitness bikini musi być nie tylko wysportowana i umięśniona, ale też zachwycająco piękna. Godzina 22 – czas spać, dobranoc!